Poznaj załogę CityFIT !
Zawsze możesz na nas liczyć!
Sieć klubów fitness CityFit tworzy wyjątkowy zespół profesjonalistów, którzy dbają o Twoje codziennie doświadczenia treningowe. Dowiedz się więcej o naszych menadżerach i gym asystentach, którzy z zaangażowaniem troszczą się o to, byś czuł się u nas dobrze. W realizacji Twoich celów treningowych zawsze możesz liczyć na pomoc ekipy trenerów personalnych, wyspecjalizowanych w wielu różnych dziedzinach!
Poznaj CityFIT !
Poznaj swój zespół!
Wybierz swój klub CityFit i dowiedz się więcej o tworzącej go załodze.
Marzena HajduczykStanowisko: Menadżer Ksywka: Marzka Moje największe zajawki: sport Moje „guilty pleasure”: uwielbiam jeść! Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym żartem z lekką nutą sarkazmu 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: ludzi których spotykam i poznaję każdego dnia Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: to zależy, na którą mam zmianę 🙂 Zdarza mi się przyjść pieszo, przyjechać rowerem lub autem |
Michał WasilewskiStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Michał Moje największe zajawki: piłka nożna Moje „guilty pleasure”: chipsy i frytki 😉 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: sarkastycznym poczuciem humoru 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: poznawanie nowych ludzi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Jakub KiryłowiczStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kuba Moje największe zajawki: piłka nożna Moje „guilty pleasure”: ciastka z kawałkami czekolady Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: pomagać ludziom Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Aniela AndrzejewskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Anielka, Andrzej Moje największe zajawki: taniec, trening siłowy, słuchanie muzyki, rower, deskorolka Moje „guilty pleasure”: lody, muzyka hinduska i afrykańska, filmy Bollywood Najłatwiej rozśmieszyć mnie: sarkastycznymi żartami Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi, przyjemną atmosferę, wyzwania związane z obsługą klienta Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Anna SieńkoStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Ania Moje największe zajawki: aktywne spędzanie czasu: góry, rower, treningi Moje „guilty pleasure”: głośne śpiewanie w aucie i baton HANUTA RIEGEL Najłatwiej rozśmieszyć mnie: sarkazmem, ironią Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: podcast Do pracy: rowerem |
Jakub JabłońskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Jabłona Moje największe zajawki: siłownia i trening siłowy Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami przyjaciół Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmawiać z klientami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Michał SawoniukStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Sawo Moje największe zajawki: zajawki: siłownia, produkcja muzyki Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: memami Najbardziej w swojej pracy lubię: świetną atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Sławomir MateraStanowisko: Menadżer Ksywka: Sławczan Moja największa zajawka: trening Moje „guilty pleasure”: podjadanie słodyczy Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem o mnie Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę i ludzi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Marta GostyńskaStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: FBI Moje największe zajawki: taniec, narty, fitness, festiwale, podróże Moje „guilty pleasure”: czekolada w każdej postaci Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem mojego przełożonego 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy ze współpracownikami i klientami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Patrycja ZającStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Patka Moje największe zajawki: sport, zwłaszcza ten, w którym jest dużo adrenaliny; lubię też tańczyć i spędzać czas ze znajomymi Moje „guilty pleasure”: tańczenie do lustra; słodycze i fast-food to coś co lubię; chipsy i bajki Disneya to idealny wieczór 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami na spontanie, sucharami i wspólnym głupim gadaniem 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: zawieranie nowych znajomości, wspólne rozmowy i poznawanie ciekawych ludzi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Kacper PabisStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kacper Moje największe zajawki: siłownia Moje „guilty pleasure”: oglądanie anime Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami Najbardziej w swojej pracy lubię: zero stresu Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Krystian LorancStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Krystek Moje największe zajawki: siłownia, sporty walki Moje „guilty pleasure”: jedzenie słodkości Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami w różnej postaci Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Szymon KubicaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Szymek Moje największe zajawki: siłownia Moje „guilty pleasure”: jedzenie słodyczy po nocach Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zabawnymi zdjęciami Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: podcast Do pracy: rowerem |
Sonia Hassek-ŚciganyStanowisko: Menadżer Ksywka: Czarna Mamba Moja największa zajawka: zajęcia typu Body & Mind, tj. joga, pilates, stretching Moje „guilty pleasure”: śpiewam, gdy prowadzę samochód 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami słownymi, zabawną grą słów Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę, jaką tworzą ludzie Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Julia OndraStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Dżulia Moje największe zajawki: fitnessy, pieski i podróże Moje „guilty pleasure”: jestem najlepszą piosenkarką we własnym samochodzie 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: wygłupami przy muzyce Najbardziej w swojej pracy lubię: super atmosferę i codzienne zbijanie piąteczek z klubowiczami 🙂 Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Jakub DobrowolskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kuba Moje największe zajawki: trójbój Moje „guilty pleasure”: oglądanie Kapitana Bomby Najłatwiej rozśmieszyć mnie: cytatami z Kapitana Bomby 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: codzienne rozmowy ze stałymi klientami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Zuzanna KmiećStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Zuzanna Moje największe zajawki: treningi siłowe Moje „guilty pleasure”: prowadzenie własnego TikToka Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmiesznymi zdjęciami Najbardziej w swojej pracy lubię: pracę z ludźmi, poznawanie ich, rozmowy i nowe doświadczenia, które bardzo mnie inspirują w życiu prywatnym Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Damian ChrzanowskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Damo Moje największe zajawki: dietetyka Moje „guilty pleasure”: podjadanie lodów jak nikt nie patrzy Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarny humor Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę Mój chronotyp to: trochę skowronek, trochę sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka i podcast Do pracy: rowerem |
Agnieszka TojzaStanowisko: Koordynator Ksywka: Aga Moja największa zajawka: taniec Moje „guilty pleasure”: frytki połączone z McFlurry :))) Najłatwiej rozśmieszyć mnie: sucharami 😀 Najbardziej w swojej pracy lubię: to, że nie ma nudy Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Julia TabaczyńskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Jula Moje największe zajawki: oglądanie YouTube’a Moje „guilty pleasure”: jedzenie lodów nocą Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem, śmieszną miną Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę, uśmiechniętych i miłych ludzi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Anna MurachStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Anka Moje największe zajawki: siłka i gotowanie pysznego jedzenia Moje „guilty pleasure”: sushi Najłatwiej rozśmiesza mnie: żartami o blondynkach Najbardziej w swojej pracy lubię: poznawanie energicznych ludzi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: spacerkiem |
Łukasz BoysenStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Boysen Moje największe zajawki: siłka, programowanie, spacery Moje „guilty pleasure”: ciężko stwierdzić 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmieszną sytuacją bądź żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: różnorodność i brak nudy Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Adam LazarowskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Lazar Moje największe zajawki: motoryzacja, sport Moje „guilty pleasure”: jedzenie, głośne słuchanie muzyki Najłatwiej rozśmiesza mnie: boomerskim żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: poznawać nowych ludzi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Dominika MatysikStanowisko: Menadżer Ksywka: Dona Moja największa zajawka: kryminały Moje „guilty pleasure”: oglądanie różnorakich reality show Najłatwiej rozśmieszyć mnie: sarkastycznym docinkiem Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Maciej KordysStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Maksiu Moje największe zajawki: siłownia, ekonomia, finanse, bobry Moje „guilty pleasure”: lubię sobie czasem wrócić do gry Metin 2 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: zawieranie nowych znajomości Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Kamil CzyżykowskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kamil Moje największe zajawki: języki obce Moje „guilty pleasure”: śpiewanie Marsylianki w drodze do pracy Najłatwiej rozśmieszyć mnie: cudzym śmiechem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt ze stałymi klientami, naszą małą społeczność Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Mikołaj LatkoStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Miki Moje największe zajawki: trójbój i kalistenika Moje „guilty pleasure”: TikTok Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmiechem Najbardziej w swojej pracy lubię: otoczenie gymświrów Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Wojciech GiebelStanowisko: Gym Asystent Ksywka: – Moje największe zajawki: trening siłowy, podróże, F1 Moje „guilty pleasure”: granie w LoL’a oraz oglądanie seriali typu „Przyjaciele” Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czyimś śmiechem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt ze stałymi i nowymi klientami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Maciej ZamojcinStanowisko: Menadżer Ksywka: Maciek Moje największe zajawki: koszykówka Moje „guilty pleasure”: słone chipsy + coca-cola Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym memikiem 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: to, że mogę pracować w dresie 🙂 Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Wojtek WodzińskiStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Wodzu Moje największe zajawki: smocze łodzie Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: ciętą ripostą ze smakiem 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: cisza Do pracy: rowerem |
Filip WasiakStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Filip Moje największe zajawki: płeć piękna 🙂 Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: niczym. Najbardziej w swojej pracy lubię: nawiązywanie nowych znajomości Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Julia WincełowiczStanowisko: Gym Asystent Ksywka: nie mam Moje największe zajawki: piercing Moje „guilty pleasure”: tańczenie w nocy przed lustrem Najłatwiej rozśmieszyć mnie: wieśniackimi filmikami z cap cut Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę w naszej ekipie Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy i w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Natalia WalczewskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: kiedyś Walczi, teraz po prostu Natalia 🙂 Moje największe zajawki: siłownia, książki, samorozwój Moje „guilty pleasure”: oglądanie filmów typu „50 twarzy Greya” czy „365 dni” Najłatwiej rozśmieszyć mnie: wszystkim; jestem osobą, która zawsze ma uśmiech od ucha do ucha, a do rozśmieszania mnie potrzeba minimum! Najbardziej w swojej pracy lubię: introfity i poznawanie nowych ludzi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Malwina MrożekStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Malwa Moje największe zajawki: taniec i siatkówka Moje „guilty pleasure”: wszystko co czekoladowe i pieski Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: zawieranie nowych znajomości, dobrą atmosferę i odwzajemnianie uśmiechów z klubowiczami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Bartosz MajewskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Bartek Moje największe zajawki: boks Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: absolutnie wszystkim, kocham się śmiać! Najbardziej w swojej pracy lubię: możliwość poznawania nowych ludzi 🙂 Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Cezary MrozowiczStanowisko: Menadżer Ksywka: Czaro Moja największa zajawka: rower Moje „guilty pleasure”: szybkie prowadzenie samochodu Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym stand upem, kabaretem Najbardziej w swojej pracy lubię: osiąganie celów Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: hulajnogą |
Tomasz SzczęsnyStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Szczeny/Łysy Moja największa zajawka: jazda rowerem gravelowym na długich dystansach Moje „guilty pleasure”: zdecydowanie słodycze 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem związanym z pracą Najbardziej w swojej pracy lubię: różnorodność sytuacji, z którymi przychodzi nam się mierzyć Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: hulajnogą elektryczną |
Lena MoczarskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Lena, Lenka Moje największe zajawki: treningi, działalność w Internecie, planowanie, zarządzanie Moje „guilty pleasure”: nagrywanie TikToków, ciągłe słuchanie Justina Biebera Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem sytuacyjnym Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy z moimi ulubionymi GA w strefie relaksu 😉 Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Mateusz RosaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kanadyjczyk Moje największe zajawki: kalistenika Moje „guilty pleasure”: 500g twarogu chudego dziennie Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy ze współpracownikami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Julia DyndeszStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Dyndi Moje największe zajawki: dźwiganie żelastwa 😊 Moje „guilty pleasure”: oglądanie Kardashianek Najłatwiej rozśmieszyć mnie: słodkimi zwierzętami Najbardziej w swojej pracy lubię: interakcje z klubowiczami Mój chronotyp to: niedźwiedź Jak trening to: siłowy Do treningu: kreatyna Do pracy: samochodem |
Milan BrendlerStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Milano Moje największe zajawki: trening siłowy, przygotowanie motoryczne, kinematografia i popkultura Moje „guilty pleasure”: tandetne filmy i fast food Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: moich kolegów i koleżanki z pracy 🙂 Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: cisza Do pracy: pieszo |
Paweł HendelStanowisko: Menadżer Ksywka: Pentium Moje największe zajawki: majsterkowanie Moje „guilty pleasure”: podrabianie Zenka Martyniuka na domówkach 😀 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym sucharem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi, budowanie i utrzymywanie relacji Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Alicja WańczykStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Ala Moje największe zajawki: sport (pod różną postacią) i psychologia Moje „guilty pleasure”: każdy rodzaj czekolady Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zabawną historią Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z super ludźmi 🙂 Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Katarzyna MazurStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kasia Moje największe zajawki: medycyna, szczególnie sądówka Moje „guilty pleasure”: Shingeki no Kyojin Najłatwiej rozśmieszyć mnie: memami o mojej uczelni Najbardziej w swojej pracy lubię: moich współpracowników Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Magdalena KarlińskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Magda Moje największe zajawki: aktywność fizyczna, głównie trening siłowy, podróże, dietetyka, podcasty psychologiczne Moje „guilty pleasure”: słodkości z pistacją pod każdą postacią 😋 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zwykły suchar wystarczy😅 Najbardziej w swojej pracy lubię: miłą atmosferę, ekipę i to, że jest to miejsce związane z moim hobby 😊 Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: obowiązkowo muzyka Do pracy: samochodem |
Julia MichońStanowisko: Gym Asystent Ksywka: brak 🙁 Moje największe zajawki: sport – głównie treningi siłowe, jazda konna Moje „guilty pleasure”: robienie koncertów podczas jazdy samochodem, podjadanie słodyczy, słuchanie piosenek Stachurskiego Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zwykłym żartem lub śmieszną historią Najbardziej w swojej pracy lubię: zespół, przyjazną atmosferę, klubowiczów Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Kacper LorberStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kapi Moje największe zajawki: Trójbój siłowy Moje „guilty pleasure”: tańczenie w domu do starych hitów Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem o Airbike’u 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: pomagać innym Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Magda LipińskaStanowisko: Menadżer Ksywka: Madzia Moje największe zajawki: wędrówki po górach Moje „guilty pleasure”: duża ilość jedzenia i spanie Najłatwiej rozśmieszyć mnie: wszystkim, co jest śmieszne Najbardziej w swojej pracy lubię: kiedy Klubowicze przychodzą porozmawiać i moment, w którym mogę zjeść 🙂 Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Adrianna GromczykStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Ada Moje największe zajawki: podróże; chcę zwiedzić każdą stolicę w Europie! Moje „guilty pleasure”: do serka waniliowego zawsze dosypuję słodkie kakao Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmiesznymi filmikami z pieskami i kotkami w roli głównej Najbardziej w swojej pracy lubię: uśmiechnięte twarze moich klientów Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Adrian KowalskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Adi Moje największe zajawki: dźwiganie ciężarów Moje „guilty pleasure”: miłość do słodyczy Najłatwiej rozśmieszyć mnie: im głupszy żart, tym lepszy 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowę z ludźmi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Filip GadzińskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Filuś Moje największe zajawki: sport Moje „guilty pleasure”: spóźnianie się Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem na poziomie Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z klientem Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: uberem |
Karolina BilskaStanowisko: Menadżer Ksywka: Karla, Karcia, Karola Moje największe zajawki: snowboard 4life i kuchnia wege Moje „guilty pleasure”: oglądanie „Love is Blind” na Netflixie i jedzenie, do którego można dodać Majonez Kielecki 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: nowym, śmiesznym słowotwórstwem; uwielbiam zlepki wyrazów! Dodajmy do tego szczyptę filmików na TikToku i śmieszne historie z życia wzięte, a śmiechom nie będzie końca 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: to, że ją uwielbiam :). Ciężko wybrać konkretnie za co, ale jeśli trzeba, to: za ludzi – od klubowiczów po załogę, z którą tworzymy to miejsce; za atmosferę; za eventy, które podobają się naszym klubowiczom i wywołują efekt WOW. I na koniec za to, że klubowicze doceniają nas za naszą pracę i są z nami od lat! 🙂 Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Patrycja PykaStanowisko: Zastępca Managera Ksywka: Patka Moje największe zajawki: siłka Moje „guilty pleasure”: jedzenie na mieście, zamawianie paczek Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czymś głupim Najbardziej w swojej pracy lubię: kiedy widzę kogoś kolejny raz na siłowni po zajęciach wprowadzających, so proud Mój chronotyp to: skowronek/sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: po wypłacie autem, później komunikacja |
Ewa PiwowarStanowisko: Gym Asystent Ksywka: brak Moje największe zajawki: neuropsychologia i oczywiście siłka 😉 Moje „guilty pleasure”: pochłanianie kilku filmów lub sezonów serialu w jeden dzień Najłatwiej rozśmieszyć mnie: umiejętnie użytym sarkazmem Najbardziej w swojej pracy lubię: uśmiechniętych klubowiczów tworzących świetną atmosferę, dzielnie walczących o bycie najlepszą wersją samych siebie Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka lub podcast (najlepszy podcast prowadzi CityFit) Do pracy: pieszo lub komunikacją miejską |
Bartosz KoziołStanowisko: Gym Asystent Ksywka: brak Moje największe zajawki: koszykówka i trening siłowy Moje „guilty pleasure”: jedzenie jajecznicy z ketchupem 🗿 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: suchym żartem 🍞 Najbardziej w swojej pracy lubię: moich współpracowników, kontakt z klientem, możliwość wykazania swojej kreatywności i codzienny kontakt ze sportem Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Damian ŁopacińskiStanowisko: Menadżer Ksywka: Damian Moje największe zajawki: motoryzacja Moje „guilty pleasure”: niech zostanie tajemnicą 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: tekstami z kabaretów i starych polskich komedii Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Mateusz DemianiukStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Mati/Mateo Moje największe zajawki: trening siłowy Moje „guilty pleasure”: rzucanie ciężkimi sztangami w strefie Cross Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmieszną historią Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ciekawymi osobami Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Marcin MarkiewiczStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Smyku Moje największe zajawki: trening i gotowanie Moje „guilty pleasure”: Goggins, lenistwo Najłatwiej rozśmieszyć mnie: kontrowersyjnym żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: kawę z ekspresu Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo, rowerem, gdy pada to samochodem |
Sebastian WójcikStanowisko: Menadżer Ksywka: Seba Moje największe zajawki: gra w piłkę nożną Moje „guilty pleasure”: podjadanie słodyczy Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zabawną historią z życia wziętą Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy o życiu z klubowiczami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Emilia ZabłotniStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Emi Moje największe zajawki: wspinaczka górska Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym prankiem Najbardziej w swojej pracy lubię: uśmiechniętych klubowiczów Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Martyna CegłowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Martyna Moje największe zajawki: trening siłowy, podróże Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy z Klubowiczami Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Klaudia NajsStanowisko: Gym Asystent Ksywka: brak Moje największe zajawki: siłownia, sztuki walki, góry, książki Moje „guilty pleasure”: Jalapeño burger z McDonald’s Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmiesznymi filmikami ze zwierzętami Najbardziej w swojej pracy lubię: introfity i kontakt z klubowiczami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: motocyklem |
Kacper SzczepaniakStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Szczepan, Belmondo Moje największe zajawki: trening siłowy, piłka nożna Moje „guilty pleasure”: Kinder Bueno Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę i to, że jest blisko na trening Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo lub komunikacją miejską |
Bartłomiej MatejkoStanowisko: Menadżer Ksywka: Don Padre Moje największe zajawki: zapasy Moje „guilty pleasure”: śpiewanie z Damiankiem disco polo w BMW Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem o blondynkach Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy w biurze z klubowiczami Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Mateusz ZiarekStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Kopernik Moje największe zajawki: trening siłowy, wszystko co związane z anime z dzieciństwa – DragonBall Moje „guilty pleasure”: oglądanie reality show z żoną Najłatwiej rozśmieszyć mnie: prostymi żartami, tekstami z „The Office” Najbardziej w swojej pracy lubię: poznawanie ciekawych ludzi oraz momenty, gdy ktoś obdarowuje mnie słodkościami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Julia BańkaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Banieczka/Bułeczka Moje największe zajawki: podróże Moje „guilty pleasure”: kupowanie kolejnych ciuszków Najłatwiej rozśmieszyć mnie: nieważny żart, ważne, kto go mówi Najbardziej w swojej pracy lubię: poznawać nowych ludzi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Wojciech KuczyńskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kuczyn, Wojtuś Moje największe zajawki: sport, kino, muzyka, książka Moje „guilty pleasure”: rożek Marletto słony karmel Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy z ludźmi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Dagmara PolichaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Bąbelek Moje największe zajawki: gry zespołowe Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z klubowiczami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Mateusz MazurekStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Mati Moje największe zajawki: body building Moje „guilty pleasure”: lody Bosko Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zabawnym wydarzeniem z życia codziennego Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę, miejsce pracy związane z hobby Mój chronotyp to: wilk Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Adrianna Stolarek-DrobinaStanowisko: Menadżer Ksywka: po prostu Ada, często nazywacie mnie też „szefowa” 😀 Moje największe zajawki: treningi siłowe i budowanie sylwetki Moje „guilty pleasure”: podcasty kryminalne… często, gdy widzicie mnie w słuchawkach na treningu, to wcale nie lecą tam największe hity, a zbrodnie, masakry i sceny zbrodni! Najłatwiej rozśmieszyć mnie: jestem osobą uśmiechniętą praktycznie cały czas, ale jeśli chcesz mnie rozśmieszyć, wystarczą po prostu żarty/sucharki Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z klubowiczami i to że, niezależnie, o której będę w pracy, zawsze się ze mną witacie, zbijacie piątki i opowiadacie co u Was 😀 Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: podcast Do pracy: pieszo |
Aleksandra WoźniakStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Ola Moje największe zajawki: dobre jedzonko, zwłaszcza kuchnia włoska Moje „guilty pleasure”: reality show Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Natalia ZabłotniStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Zabło Moje największe zajawki: sport, literatura, ekonomia, kinematografia Moje „guilty pleasure”: filmy animowane, amerykańskie komedie, czekolada Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żarty sytuacyjne zazwyczaj dają radę, lubię też absurdalny humor 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: kiedy pomagam ludziom rozwiązać problem i widzę, że są za tę pomoc naprawdę wdzięczni oraz luźną, przyjazną atmosferę. Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Adam WróblewskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Loczek Moje największe zajawki: sztuki walki Moje „guilty pleasure”: robienie krzyżówek Najłatwiej rozśmieszyć mnie: losowymi sytuacjami Najbardziej w swojej pracy lubię: czuć satysfakcję z pomagania ludziom Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Kevin MullerStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kevin Moje największe zajawki: rozbawianie klubowiczów Moje „guilty pleasure”: tosty z masłem orzechowym i dżemem malinowym Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zacnym żartem z nutką czarnego humoru Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowę z innymi i możliwość pomocy Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: przedtreningówka Do pracy: raz samochodem, raz autobusem, różnie bywa |
Michał WeichertStanowisko: Gym Asystent Ksywka: militaria, sport Moje największe zajawki: militaria, sport Moje „guilty pleasure”: spędzanie czasu na dworze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: sarkastycznym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi i poznawanie nowych osób Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Dawid PaczkaStanowisko: Koordynator Ksywka: Dawid Moje największe zajawki: piłka nożna Moje „guilty pleasure”: zdecydowanie słodycze i piwo 2% Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmieszną anegdotą z życia wziętą Najbardziej w swojej pracy lubię: pomaganie i atmosferę Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Karolina SowińskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Karola, Sowa Moje największe zajawki: gotowanie dla siebie 😛 Moje „guilty pleasure”: śpiewanie i taniec przed lustrem 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmieszną miną i głupim żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: gdy mogę komuś pomóc Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Bartosz AbramczykStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Poziom Moje największe zajawki: piłka nożna Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami Najbardziej w swojej pracy lubię: ludzi i miłą atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Aleksandra KozakStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Ola Moje największe zajawki: trening siłowy Moje „guilty pleasure”: oglądanie reality show Najłatwiej rozśmieszyć mnie: nie trzeba mnie rozśmieszać, śmieję się bez powodu 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: współpracowników <3 Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Mateusz ChęćStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Mati Moje największe zajawki: trening, historia, teoria sportu, geopolityka, biomechanika Moje „guilty pleasure”: dolewanie mleka do upijanej kawy tak długo, aż w kubku będzie samo mleko :), specjalna playlista disco polo do długiego biegania – na szczęście ostatnio mało biegam 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: gdy znajomi mówią, że nie zrobią więcej danej głupoty Najbardziej w swojej pracy lubię: energię klubowiczów i to, że nigdy nie zmuszam się, żeby do niej przyjść Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Krzysztof KrzanStanowisko: Menadżer Ksywka: Krzychu Moje największe zajawki: koszykówka Moje „guilty pleasure”: kocham układać klocki Lego Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmieszną miną Najbardziej w swojej pracy lubię: pomagać drugiej osobie i kiedy widzę zadowolonych, uśmiechniętych klubowiczów Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Urszula GurakStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: brak Moje największe zajawki: trenig siłowy, rower szosowy Moje „guilty pleasure”: pikantne ale tak naprawdę pikantne jedzenie, masło orzechowe, gorzka czekolada Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zabawną miną, śmieszną spontaniczną sytuacją Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z Klubowiczami, pomaganie im i ten uśmiech na twarzy kiedy wchodzą i wychodzą zadowoleni Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Krystian WróbelStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kryspin Moje największe zajawki: zwierzątka Moje „guilty pleasure”: Oglądanie „Świata według Kiepskich” i słuchanie Dżemu Najłatwiej rozśmieszyć mnie: wystarczy, że trener Kuba coś powie Najbardziej w swojej pracy lubię: uśmiech na twarzy klubowiczów, który wywołałem Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Damian KamykStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Damiś Moje największe zajawki: kulturystyka, trening siłowy Moje „guilty pleasure”: muzyka lat ’80 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem o mnie Najbardziej w swojej pracy lubię: miłą atmosferę i dobrą ekipę pracowników Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Julita MotykaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: – Moje największe zajawki: trening, gotowanie Moje „guilty pleasure”: słodkości Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami sytuacyjnymi Najbardziej w swojej pracy lubię: moich cudownych współpracowników Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Kamila GreczychoStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kama Moje największe zajawki: trening siłowy, taniec Moje „guilty pleasure”: oglądanie Netflixa Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmiesznymi żartami Najbardziej w swojej pracy lubię: pozytywną energię klubowiczów, przyjazną atmosferę w zespole oraz możliwości rozwoju Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo/samochodem |
Tomasz RusakowiczStanowisko: Koordynator Ksywka: Tomi Moje największe zajawki: piłka nożna, tenis ziemny, podróże, muzyka Moje „guilty pleasure”: słodkości Najłatwiej rozśmieszyć mnie: gdy widzę GA Kacpra i trenera Piotra Najbardziej w swojej pracy lubię: otoczenie pozytywnych i dobrych ludzi, którzy codziennie poprawiają mi samopoczucie Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: cisza Do pracy: rowerem |
Gabriela GrochowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Gaba Moje największe zajawki: sport i seriale Moje „guilty pleasure”: dobre jedzenie 😉 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym żartem z lekką nutką sarkazmu Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę między siłownianą społecznością i pracownikami Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: tylko samochodem |
Kamila SzmurłoStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kama Moje największe zajawki: siłka, pływanie, gotowanie Moje „guilty pleasure”: frytki z Maczka, słodkości i kawusia Najłatwiej rozśmieszyć mnie: nie ma reguły, wynika z sytuacji Najbardziej w swojej pracy lubię: uśmiechniętych, rozgadanych i energicznych ludzi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Dominik LeszczukStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Leszczu Moje największe zajawki: piłka nożna, siłownia, muzyka Moje „guilty pleasure”: pizza Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym żartem w odpowiednim miejscu i czasie Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę i ludzi na siłowni, którzy sprawiają, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Michał LechStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Michu Moje największe zajawki: siłownia i filmy Moje „guilty pleasure”: burger i pizza Najłatwiej rozśmieszyć mnie: nie ma reguły, mogę się śmiać ze wszystkiego Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z klubowiczami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka i zimna woda Do pracy: na piechotę |
Łukasz WoźniakStanowisko: Menadżer Ksywka: Łuki Moje największe zajawki: skakanka Moje „guilty pleasure”: YouTube Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: przyjazną atmosferę i fajnych ludzi dookoła Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: podcast Do pracy: rowerem |
Klaudia JakubowskaStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Klusia Moje największe zajawki: trening siłowy, kickboxing, jeździectwo Moje „guilty pleasure”: piosenki z bajek na każdej playliście Najłatwiej rozśmieszyć mnie: kiedy żartujemy z przyjaciółmi Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę, możliwość poznania ludzi z tą samą zajawką Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: cisza Do pracy: pieszo |
Marcelina JabłońskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Marcysia Moje największe zajawki: fizjoterapia, zwierzęta, astronomia Moje „guilty pleasure”: czytanie horoskopów i (czasem) wiara w to, że działają 😀 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym żartem, wygłupami Najbardziej w swojej pracy lubię: mój zespół, poznawanie nowych osób, pomaganie innym Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Filip JaworskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Fifi, Jawor, Filippo Inzaghi Moje największe zajawki: siatkówka Moje „guilty pleasure”: oglądanie Minecrafta nocami Najłatwiej rozśmieszyć mnie: oprowadzenie klienta, z którym omówiłem każdą możliwą kwestię odnośnie do siłowni, a klient podsumował mój wkład w pracę jako znakomity Najbardziej w swojej pracy lubię: miłą atmosferę i dobrą ekipę pracowników Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Julia Świontek-BrzeźinskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Dżuli Moje największe zajawki: sport, głównie siłownia i kickboxing Moje „guilty pleasure”: kocham śpiewać, zwłaszcza podczas jazdy samochodem i w przerwach między seriami Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: spotkania ze znajomymi, z którymi mogę rozmawiać o wszystkim i o niczym Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Paulina JakubowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Paulinka Moje największe zajawki: kosmetologia, książki i seriale, taniec, jazda na rolkach Moje „guilty pleasure”: oglądanie wyciskaczy łez zajadając się chipsami Najłatwiej rozśmieszyć mnie: specyficznymi żartami (najczęściej nieśmiesznymi dla innych 😃) Najbardziej w swojej pracy lubię: miłych i uśmiechniętych klubowiczów, którzy potrafią poprawić humor oraz fajną muzykę, która rozbudza na porannej zmianie Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Dominik LeśniewskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Domino Moje największe zajawki: siłownia, social media (streaming), motoryzacja Moje „guilty pleasure”: nocne tripy po fastfoody Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami sytuacyjnymi Najbardziej w swojej pracy lubię: ekipę z którą pracuję, pozytywną atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka na słuchawkach Do pracy: samochodem |
Anna SzczypekStanowisko: Menadżer Ksywka: szefowa Moje największe zajawki: sport Moje „guilty pleasure”: frytki z McDonalds Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobry żart Najbardziej w swojej pracy lubię: pozytywnych ludzi i atmosferę Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem/ rowerem |
Michał ZackiewiczStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Majkel Moje największe zajawki: trójbój Moje „guilty pleasure”: słodycze i pizza Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmieszną miną Najbardziej w swojej pracy lubię: poznawanie nowych ludzi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Daria NiepołomskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Dasza Moje największe zajawki: góry i jazda na rowerze Moje „guilty pleasure”: okropnie kocham słodycze! Najłatwiej rozśmieszyć mnie: uwielbiam się śmiać w niewłaściwym momencie 😀 Najbardziej w swojej pracy lubię: gdy wyznaczamy zespołowo jakiś cel i wszyscy do niego dążymy Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Szymon SzymańskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: nie posiadam Moje największe zajawki: sporty sylwetkowe Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: powiedzeniem czegoś zabawnego Najbardziej w swojej pracy lubię: ludzi, rozmowę z nimi i atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Anna TymuszStanowisko: Gym Asystent Ksywka: – Moje największe zajawki: siłownia, budowanie sylwetki, góry, wspinaczka i muzyka techno Moje „guilty pleasure”: Jedzenie! Bo ludzie jedzą, aby żyć, a ja żyję, by jeść 😉 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę, współpracowników i wspaniałych klubowiczów Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę i zawsze w słuchawkach Do treningu: muzyka, najlepiej techno (: Do pracy: pieszo |
Dominika KonefałStanowisko:Menadżer Ksywka: Misia, Domcia Moje największe zajawki: treningi siłowe oraz boks Moje „guilty pleasure”: psy, pająki, węże, mięso i majonez Najłatwiej rozśmieszyć mnie: ciężko, ale sprawdzi się czarny humor Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt i rozmowy z ludźmi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Sebastian SzymerskiStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Szymer Moje największe zajawki: piłka nożna Moje „guilty pleasure”: oglądanie serialu „Na Wspólnej” Najłatwiej rozśmieszyć mnie: inteligentnym sarkazmem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: cisza Do pracy: rowerem |
Stanisław SzwedStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Stachu Moje największe zajawki: futbol amerykański Moje „guilty pleasure”: nie mam słabości Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarny humor Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy z klubowiczami Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Władysław PyżykStanowisko: Gym Asystent Ksywka: brak Moje największe zajawki: trening siłowy, gotowanie, jedzenie, gry mobilne Moje „guilty pleasure”: zimny prysznic Najłatwiej rozśmieszyć mnie: „głupim” siłownianym humorem Najbardziej w swojej pracy lubię: lokalizację, poznawanie ciekawych ludzi, szerszą perspektywę Mój chronotyp to: słowik Jak trening to: samemu przed południem – push/pull/legs Do treningu: mocna muzyka i tona kofeiny Do pracy: komunikacją miejską |
Adrian PiórczykStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Piuras Moje największe zajawki: kalistenika Moje „guilty pleasure”: włoskie jedzenie i dobre kino Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmieszną miną i ciekawą konwersacją Najbardziej w swojej pracy lubię: uśmiechniętych klubowiczów Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Kacper MalecStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Miler Moje największe zajawki: siłownia i bieganie Moje „guilty pleasure”: oglądanie Netflixa i jedzenie fast foodów Najłatwiej rozśmieszyć mnie: spontanicznymi żartami Najbardziej w swojej pracy lubię: rozwiązywać problemy klubowiczów Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Dorota PietrzkowskaStanowisko: Manager Ksywka: Dori Moje największe zajawki: gotowanie, sport Moje „guilty pleasure”: chipsiki Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmiesznym tiktokiem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi, dobrą atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: podcast Do pracy: komunikacją miejską |
Tomasz RechnioStanowisko: Zastępca Managera Ksywka: Tomi Moje największe zajawki: sporty drużynowe, muzyka Moje „guilty pleasure”: łowienie ryb Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami – głównie z pasty „Fanatyk” Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z klubowiczami i zespół Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Julia SkwarkowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Jula Moje największe zajawki: piłka ręczna, siłownia Moje „guilty pleasure”: Coca cola zero Najłatwiej rozśmieszyć mnie: dobrym żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowę z ludźmi, atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Kamil GlegołaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kamil Moje największe zajawki: piłka nożna Moje „guilty pleasure”: jedzenie Najłatwiej rozśmieszyć mnie: twarzami znajomych Najbardziej w swojej pracy lubię: vibe w pracy Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Łukasz WakułaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Łysy Moje największe zajawki: trójbój siłowy Moje „guilty pleasure”: łowienie ryb Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami sytuacyjnymi Najbardziej w swojej pracy lubię: elastyczność Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Łucja ŁoskotStanowisko: Gym Asystent Ksywka: – Moje największe zajawki: siłownia Moje „guilty pleasure”: oglądanie seriali Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami sytuacyjnymi Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Mateusz KasprzykStanowisko: Menadżer Ksywka: Mati Moje największe zajawki: podróże, sport Moje „guilty pleasure”: weekendowe podjadanie Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmiesznym reelsem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: podcast Do pracy: rowerem |
Sylwia MasłowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Dzemorek, Sysia, Syla Moje największe zajawki: sport – kulturystyka (w przyszłości chciałabym wystartować w zawodach sylwetkowych!), bieganie w terenie do 10 km, lekkoatletyka (sprinty na 100-400 m.) oraz „fit” potrawy Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: nie ma na to reguły; może być to mimika twarzy lub zwykły żart wypowiedziany w dosyć zabawny sposób 🙂 Najbardziej w swojej pracy lubię: atmosferę oraz cudownych współpracowników i klubowiczów Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Natalia TomkowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Natxto Moje największe zajawki: sport, sztuka Moje „guilty pleasure”: czekolada Najłatwiej rozśmieszyć mnie: nie jest ciężko mnie rozśmieszyć Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi, ciekawe rozmowy Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Kacper WiśniewskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Wiśnia Moje największe zajawki: gra w kosza Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: memem Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowę z ludźmi Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem lub rowerem |
Konrad SzelaStanowisko: Menadżer Ksywka: Kondzio Moje największe zajawki: podróże, piłka nożna Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zabawną retrospekcją Najbardziej w swojej pracy lubię: poczucie humoru zespołu i klubowiczów Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Natalia BzowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Nati Moje największe zajawki: trening, zdrowy tryb życia i odżywiania Moje „guilty pleasure”: lody Breyers; do tego Netflix, przeglądanie TikToczka i Instagramka – czyli chillera utopia 🙂 Najłatwiej rozśmieszyć mnie: śmiesznymi powiedzeniami Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z klubowiczami, możliwość zamienienia kilku zdań Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Błażej BrzeskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Błażej Moja największa zajawka: trening siłowy Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartami sytuacyjnymi Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy z klubowiczami Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Weronika GąsowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Werka Moje największe zajawki: taniec Moje „guilty pleasure”: oglądanie „Dr House” Najłatwiej rozśmieszyć mnie: sarkastycznym żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z klientem Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Karol NiewczasStanowisko: Gym Asystent Ksywka: sport, muzyka Moja największa zajawki: sport, muzyka Moje „guilty pleasure”: jedzenie słodyczy po nocach Najłatwiej rozśmieszyć mnie: głupim żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: super atmosferę w teamie i wśród klubowiczów Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Karina ZwierzyńskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Karina Moje największe zajawki: treningi siłowe, makijaż, taniec Moje „guilty pleasure”: słodycze… łatwo mnie nimi przekupić! Najłatwiej rozśmieszyć mnie: jestem osobą podatną na dobry humor i łatwo zarazić mnie uśmiechem, nieważne czy to śmieszna sytuacja, czy żart Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z innymi pracownikami i klubowiczami, poznawanie siebie nawzajem oraz swoich zainteresowań Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Jan RakoczyStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Jasiu Moja największa zajawki: sport Moje „guilty pleasure”: słodycze Najłatwiej rozśmieszyć mnie: prawie wszystkim Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z klubowiczami i klubowiczkami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: z gym buddy Do treningu: cisza Do pracy: pieszo |
Sofia TeleheiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: – Moje największe zajawki: – Moje „guilty pleasure”: – Najłatwiej rozśmieszyć mnie: – Najbardziej w swojej pracy lubię: – Mój chronotyp to: – Jak trening to: – Do treningu: – Do pracy: – |
Adrian LutomskiStanowisko: Menadżer Ksywka: Adiś Moje największe zajawki: muzyka, sport Moje „guilty pleasure”: jedzenie Najłatwiej rozśmieszyć mnie: czarnym poczuciem humoru Najbardziej w swojej pracy lubię: współpracę z resztą ekipy oraz pozytywne nastawienie Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Bartosz KozaczukStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Malik, Bonzo, Masny Moje największe zajawki: piłka nożna, sporty walki, muzyka, „Liga Legend” Moje „guilty pleasure”: pizza Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem sytuacyjnym, z Kapitana Bomby Najbardziej w swojej pracy lubię: ekipę, kolegów z siłowni, kontakt z ciekawymi ludźmi Mój chronotyp to: sowa/niedźwiedź Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Wiktoria WójciakStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Kasztan/Wika Moje największe zajawki: taniec, siłownia Moje „guilty pleasure”: jedzenie Najłatwiej rozśmieszyć mnie: wszystkim xD Najbardziej w swojej pracy lubię: dobrą atmosferę Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Barbara LegutkoStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Charizard Moje największe zajawki: piłka nożna, moja Akita 🐶, pieczenie ciast drożdżowych Moje „guilty pleasure”: dźwięk psich łapek na drewnianych schodach Najłatwiej rozśmieszyć mnie: uważam, że nie ma nic lepszego niż żarcik sytuacyjny Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, możliwość inspirowania się innymi ❤️, poszerzenie horyzontów Mój chronotyp to: urodzona by być sową, zmuszona do bycia skowronkiem Jak trening to: Biegowy? W Lasku na Kole Piłkarski? Konwiktorska 6 Siłowy? Tylko CityFit Rondo ONZ Do treningu: dużo kofeiny + na słuchawkach specjalna playlista Do pracy: dużo kofeiny, pozytywne nastawienie i mocno napięty brzuch przy zbieraniu ciężaru i odkładaniu go na miejsce |
Karol NowocińskiStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Ivan Moje największe zajawki: Sport wszelakiego rodzaju (w szczególności przerzucanie żelastwa), językoznawstwo, psychologia tłumu, kontemplowanie nad sensem życia. Moje „guilty pleasure”: Hot-dog o 4 nad ranem po 2 głębszych, maraton 10 odcinków ulubionego serialu, testowanie dystansu do siebie drugiej osoby. Najłatwiej rozśmieszyć mnie: uważam, że nie ma nic lepszego niż żarcik sytuacyjny Najbardziej w swojej pracy lubię: Kontakty interpersonalne z osobami z całego świata, przebywanie w środowisku ludzi dbających o zdrowie. Mój chronotyp to: Hybryda sowy i skowronka. Jeżeli wstając z łóżka, pierwszą nogą, która dotknie podłogi jest lewa to zdecydowanie sowa. W przypadku, gdy ląduję na obie to definitywnie skowronek. Jak trening to: Świat jest zbyt duży, żeby być małym. Dlatego, każdy trening musi być bardziej wymagający od poprzedniego. Do treningu: Chłodny umysł, lodowata woda i bojowe nastawienie. Do pracy: Zimna kawa, pozytywne nastawienie i tona cierpliwości. |
Joanna KozłowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: – Moje największe zajawki: pole dance Moje „guilty pleasure”: pierożki azjatyckie z sosem mango habanero Najłatwiej rozśmieszyć mnie: żartem sytuacyjnym Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi o podobnych zainteresowaniach Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Kamil WoronieckiStanowisko: Menadżer Ksywka: Woron Moje największe zajawki: piłka nożna Moje „guilty pleasure”: PlayStation Najłatwiej rozśmieszyć mnie: krótkim żartem Najbardziej w swojej pracy lubię: kontakt z ludźmi Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Natalia MatczakStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: po imieniu 🙂 Moje największe zajawki: trening siłowy i praca jako trener oraz nauka zdrowych nawyków moich podopiecznych; uwielbiam też piec i gotować Moje „guilty pleasure”: oglądanie reality show lub seriali i jedzenie chipsów Najłatwiej rozśmieszyć mnie: wygłupiając się lub grą słów Najbardziej w swojej pracy lubię: przyjacielską atmosferę; lubię pomagać klubowiczom i ułatwiać korzystanie z klubu, pokazywać, że możemy sprawnie rozwiązać wszelkie problemy Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem + pieszo |
Maciej PawełczykStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Maciuś Moje największe zajawki: zdecydowanie siłownia, spędzam w niej tyle czasu, że spokojnie mogę nazwać ją swoim drugim domem 🙂 Oprócz tego bardzo lubię podróżować. Moje „guilty pleasure”: pomimo prowadzenia aktywnego trybu życia, moja największa słabość to żelki; mogę je jeść o każdej porze dnia i nocy bez ograniczeń Najłatwiej rozśmieszyć mnie: opowiadając dziwne sytuacje z autopsji Najbardziej w swojej pracy lubię: nawiązywać relacje ludźmi; lubię przychodzić do pracy i mieć świadomość, że pracuję ze swoimi znajomymi; atmosfera w pracy jest dla mnie najważniejsza i nie mogę na nią narzekać 🙂 Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: rowerem |
Julia PasztetnikStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Jula Moje największe zajawki: podróże z plecakiem ✈️ Moje „guilty pleasure”: ciepła drożdżówka „kultowa kokos-czekolada” z Familijnej 😂, podcasty kryminalne podczas gotowania obiadu 💆♀️ Najłatwiej rozśmieszyć mnie: zabawnymi sytuacjami z dnia codziennego Najbardziej w swojej pracy lubię: uśmiechy naszych klubowiczów i ich rozwój – odłożony na miejsce ciężar ❤️😅 Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: tylko w pojedynkę! Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Damian RękawikStanowisko: Menadżer Ksywka: Damek 😉 Moje największe zajawki: gry komputerowe – najczęściej Overwatch 2 Moje „guilty pleasure”: jestem na bieżąco z Keeping Up with the Kardashians Najłatwiej rozśmieszyć mnie: szczerze? Śmieję się z byle czego 😛 Najbardziej w swojej pracy lubię: to, że każdy dzień wygląda inaczej Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Michał WitekStanowisko: Zastępca Menadżera Ksywka: Witu/Witold Moje największe zajawki: sport kanapowy (oglądanie różnych dyscyplin sportowych, najwięcej piłki nożnej i F1), motoryzacja i szachy. 😉 Moje „guilty pleasure”: serial „Chłopaki z baraków” Najłatwiej rozśmieszyć mnie: tekstem z filmu/serialu adekwatnym do danej sytuacji Najbardziej w swojej pracy lubię: rozmowy z klubowiczami Mój chronotyp to: sowa Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Weronika KondrackaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Mała/Werka Moje największe zajawki: taniec na szpilkach, pilates, fitness, siłownia i aktywność latem (rower, rolki Moje „guilty pleasure”: oglądanie wszystkich możliwych reality show i seriali sprzed x lat, czekolada! Najłatwiej rozśmieszyć mnie: sarkazmem, żartami, ironią Najbardziej w swojej pracy lubię: śmieszną atmosferę, pozytywnych ludzi i rozmowy z nimi, pomoc innym Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Kateryna ChursinaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: – Moje największe zajawki: siłownia, motoryzacja Moje „guilty pleasure”: słodycze, oglądanie filmów całą noc, nawet jeśli rano trzeba wstać Najłatwiej rozśmieszyć mnie: trudno nie jest, także proszę próbować Najbardziej w swojej pracy lubię: obchody i porządkowanie sali, pracę zespołową Mój chronotyp to: skowronek/sowa 40/60 😊 Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: samochodem |
Wiktoria WorsztynowiczStanowisko: Gym Asystent Ksywka: – Moje największe zajawki: siłownia, góry, książki, koncerty Moje „guilty pleasure”: oglądanie reality show Najłatwiej rozśmieszyć mnie: nie jest ciężko mnie rozśmieszyć, więc spróbuj Najbardziej w swojej pracy lubię: pozytywne nastawienie całej ekipy i klubowiczów! Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: komunikacją miejską |
Maria GuzowskaStanowisko: Gym Asystent Ksywka: Marysia Moje największe zajawki: trening siłowy, pilates, języki obce Moje „guilty pleasure”: kupowanie butów Najłatwiej rozśmieszyć mnie: wystarczy mieć pozytywne nastawienie, opowiedzieć jakiś żart. Tu nie ma reguły. Najbardziej w swojej pracy lubię: uśmiechy klubowiczów oraz super ekipę Mój chronotyp to: skowronek Jak trening to: w pojedynkę Do treningu: muzyka Do pracy: pieszo |
Czy wiesz kto jest kim?
Dobry i zły policjant w jednym. 😊 Dba o porządek i przestrzeganie regulaminu klubu. Zawsze chętnie Ci pomoże! Masz pytania, wątpliwości dotyczące członkostwa, oferty lub wynajmu sali fitness czy współpracy?
Potrzebujesz czegoś? Śmiało zgłoś się do Managera!
Jest w klubie po to, byś zawsze czuł/-a się dobrze! Oprowadzi Cię po klubie, pokaże sprzęt, opowie o ofercie, dostępnych dla Ciebie usługach i odpowie na wszystkie Twoje pytania. Zwykle powinien być gdzieś w zasięgu wzroku.
W razie jakichkolwiek wątpliwości, rozejrzyj się, podejdź i poproś o pomoc. 😊
Dba o Twoje bezpieczeństwo podczas treningu. Pomoże Ci określić Twój cel, dobierze ćwiczenia na miarę Twoich potrzeb, pokaże Ci, jak poprawnie je wykonywać i zmotywuje Cię do działania.
Jeśli potrzebujesz profesjonalnej opieki Trenera Personalnego, pełną ofertę znajdziesz TUTAJ.
